spamownik

46 komentarzy:

  1. http://rozdzwiek-samotnosci.blogspot.com
    Zapraszam na dwójeczkę :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam kochana na nowy rozdział :)
    http://rozdzwiek-samotnosci.blogspot.com
    I coś nowego :)
    http://szept-milosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. http://prevcp.blogspot.com/
    Zapraszam na moje nowe opowiadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No dzień dobry! :D A może dobry wieczór...?
    Nie ważne; ważne, że "1" już jest na blogu! Zapraszam serdecznie na:
    http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/02/rozdzia-1.html

    PS-Z góry przepraszam za jakość tego rozdziału, ale nie potrafiłam zrobić tego lepiej... Mam nadzieję, że mimo wszystko będzie do przegryzienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy10:42 PM

    Jeśli miałbyś czas i ochotę to zapraszam: http://podaruj-mi-milosc.blogspot.com
    Może przypadnie Ci do gustu. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. http://szept-milosci.blogspot.com
    Zapraszam kochana na pierwszy rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam na drugi rozdział :)
    http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/02/rozdzia-2.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Po dwóch miesiącach (!) zapraszam na nowość -> http://life-is-a-strugglee.blogspot.com/2016/02/dwudziesty-szosty.html . Niestety z powodu problemu z poprzednim szablonem, zmieniony jest desing bloga ;)

    Pozdrawiam KDM_bloger :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Serdecznie zapraszam do świata Wellingera, Hayboecka i siostry Richarda Freitaga;)
    http://mysla-przewodnia-mojego-zycia-jest-on.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej kochana, zapraszam na lekcję szóstą :**
    http://how-to-be-loved.blogspot.com/2016/03/lekcja-szosta.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj!
    Jestem Annie Kannie i chciałabym Cię zaprosić na mojego bloga.
    Anastazja chciałaby udowodnić wszystkim, że nic nie jest tylko białe i czarne, a sama jest chodzącym indywiduum, który wciąż czuje, że przegrywa 3:2 w tie-breaku. Chciałaby być nastolatką, królową balu, ale rzeczywistość wygląda trochę inaczej.. I nie ma, że boli!

    Historia o siódemce niepokonanych ludzi. Trochę dramatu, wspomnień, kontrowersji, kilogram pretensji i garstka humoru.

    Zapraszam!

    my--niepokonani.blogspot.com

    Mam nadzieję, że wpadniesz do mnie choć na chwilkę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Znowu wiele się dzieje w życiu Zbyszka. Chwilami może nawet zbyt wiele... Zapraszam na kolejny rozdział, by dowiedzieć się więcej ;)
    http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/03/rozdzia-4.html
    ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj,
    Chciałabym Cię zaprosić na mojego bloga z opowiadaniami. Będą to krótkie nowele. Moje drugie opowiadanie jest o tematyce wojennej, dotyczy dokładnie powstania warszawskiego.
    www.opowiesci-sovbedlly.blogspot.com

    Fragment:
    „Rozglądam się dookoła z trwogą. Na razie trwa porządek, który w każdej chwili może zostać zakłócony. Przechodzę kawałek dalej. Parę metrów przede mną jedzie niemiecki czołg. Odwracam się na pięcie i gnam przed siebie, słysząc strzelanie mieszające się z jazgotliwymi krzykami Niemców oraz płaczem dzieci. Potykam się o coś i upadam. W samą porę, gdyż pocisk rozerwałby mnie. Zrywam się, znów biegnę tak szybko, że brakuje mi tchu.”

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwaga, dwa ogłoszenia w jednym :D

    Zapraszam na kolejny, przełomowy dla 2cz. rozdział na:
    http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/03/rozdzia-5.html

    pojawił się również prolog na długo zapowiadanych Fobiach! Serdecznie zapraszam, oto mała zachęta ;)

    Zbyszek nie ma łatwego życia. Wlekąca się za nim przeszłość kładzie się cieniem na jego teraźniejszości, życiu w społeczeństwie, kontaktach z kobietami czy w końcu na karierze sportowca. Jest agresywny, nieprzystępny i dumny, nie raz wyniosły. Bierze, co chce, nie zwracając uwagi na koszty i reakcję otoczenia. Rzucany z klubu do klubu niczym liść na wietrze nie może... nie chce znaleźć stabilizacji i spokoju. Wykorzystuje swoje atuty w postaci przystojnego wyglądu, znanego nazwiska i całkiem grubego portfela jak tylko może. Ale czy właśnie o to chodzi w życiu? O zakładanie maski, by nikt nigdy nie mógł w pełni nas poznać? Przełykanie goryczy, byle tylko nie okazać słabości? Udawanie przed samym sobą, żeby w końcu nie móc spojrzeć w lustro bez odrazy? Czym jest strach? On to wie, doskonale. Czym jest nienawiść do samego siebie? Tego również nie trzeba mu tłumaczyć. Pustka, samotność w pokoju pełnym ludzi, niewyobrażalny ból powracający wraz z każdym wspomnieniem. On już przywykł do takiego życia; do imitacji istnienia. Ona ma nadzieję, że mu pomoże. Rzucona na głęboką wodę, początkowo skupia się tylko na wpływającej regularnie na konto jej firmy sumie. Nietuzinkowa osobowość Bartmana szybko sprawia, że dziewczyna zagłębia się w problem; za cel stawia sobie przywrócenie siatkarza do normalności. Ma szansę zrozumieć jego tok myślenia jak jeszcze nikt dotąd. W końcu sama usilnie stara się trzymać swoje demony pod kluczem... Opowiadanie pełne kontrowersji i bluźnierstw; ociekające kłamstwem, pod którym kryje się zraniona dusza; z dużą ilością erotyzmu i szczyptą brutalności, które pozwalają przetrwać kolejny szary dzień. Czy cokolwiek zmieni się w życiu zagubionego sportowca, gdy po raz kolejny ktoś wyciągnie do niego rękę z pomocą...?

    Zapraszam tu, by dowiedzieć się więcej:
    http://kazdymafobie.blogspot.com/2016/03/prolog_19.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy11:43 PM

    Hej!
    Jeśli miałbyś odrobinę czasu i oczywiście ochoty to serdecznie zapraszam na opowiadanie z Andersem Fannemelem w roli głównej: http://jesli-mowisz-o-milosci.blogspot.com/?m=1
    Może Ci się spodoba i zostaniesz na dłużej. :)
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Na blogerze dopiero zaczynam , myślę, że dam rade :) http://toprostetak.blogspot.com/ zapraszam :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Serdecznie zapraszam na pierwszą fobię :)
    http://kazdymafobie.blogspot.com/2016/04/fobia-pierwsza.html

    Zapraszam również na kolejną odsłonę "Źródła" :D
    http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/04/rozdzia-7.html

    OdpowiedzUsuń
  18. Zapraszam na opowiadanie o Thomasie Jaeschke :)
    http://you-me-and-volleyball.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapraszam na dwa nowe rozdziały! :)

    Na Źródle, gdzie tym razem jedni mają pod górkę, zaś dla innych wychylają się pierwsze promienie słońca -> http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/04/rozdzia-9.html

    oraz na Fobiach. W końcu pojawia się główna bohaterka ;) -> http://kazdymafobie.blogspot.com/2016/04/fobia-druga.html

    Pozdrawiam ciepło! ♥
    K.
    PS-Kiedy ruszy Londyn? :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Serdecznie zapraszam :)
    http://dopoki-serce-nie-przestanie-bic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. "Mam prawo być zły i jestem. Mam prawo czuć się dziwnie i tak się właśnie czuję. Nie rozumiem jej, nie wiem, w co mam wierzyć, jak się zachowywać. Oboje się zmieniliśmy; to już nie jest związek oparty na szaleństwie, beztrosce i miłości. Nie wiem, czy to w ogóle jeszcze jest związek..."
    Kto i do kogo kieruje te słowa? Zapraszam serdecznie na 10!
    http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/04/rozdzia-10.html

    OdpowiedzUsuń
  22. Hej, hej!
    Zapraszam gorąco na prolog historii z Kraftim w roli głównej.
    http://it-has-always-been-you.blogspot.com/2016/04/prolog.html
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  23. Zaprasza na 11! :)
    http://kazdymafobie.blogspot.com/2016/04/fobia-trzecia.html

    OdpowiedzUsuń
  24. Mało przyjemna dyskusja, dalsza część zakładu, rozgoryczenie i zabawa z dzieciństwa. O co chodzi? Zapraszam na kolejną fobię, by się tego dowiedzieć! :)
    http://kazdymafobie.blogspot.com/2016/04/fobia-trzecia.html

    OdpowiedzUsuń
  25. Hej, serdecznie zapraszam na drugi skrawek historii Grzesia:
    http://wlasny-skrawek-nieba.blogspot.com/ :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  26. 12 rozdział na 'Źródle'. Zapraszam serdecznie! :D
    http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/05/rozdzia-12.html

    OdpowiedzUsuń
  27. Kolejny, przełomowy rozdział na blogu, zapraszam :)
    http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/05/rozdzia-13.html

    OdpowiedzUsuń
  28. Mała zmiana planów, więcej tutaj: https://seconda-possibilita.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Zapraszam serdecznie na kolejną część "Źródła" :)
    http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/05/rozdzia-14.html

    OdpowiedzUsuń
  30. "Jedyne, czego pragnąłem, to zapomnieć. Naprawdę zapomnieć, raz na zawsze; uwolnić się od brzemienia, od poczucia winy i uczucia obrzydzenia do samego siebie. Tymczasem, jak na razie, po zajęciach z Kruś osiągnąłem tylko totalną destabilizację. Stałem się bardziej nerwowy, porywczy, roztrzepany. Nie mogłem się skupić i byłem wyraźnie przemęczony, a jeszcze nie pozwalano mi wyładować energii w jakiś przyjemny sposób, zmuszając do „odwyku”.
    Odkaszlnąłem gwałtownie i schyliłem głowę, czoło wspierając na chropowatej powierzchni budynku. W ustach czułem metaliczny posmak, moja krtań przeżywała katusze.
    Byłem sfrustrowany, bo z jednej strony chciałem być jak inni, ustabilizować siebie, swoje życie wewnętrzne i osobiste. Z drugiej miałem nieodparte wrażenie, że jeżeli pozwolę sobie na zapomnienie o Niej, o tym, co przeżyliśmy, o tym, co zrobiłem, dopuszczę się wielkiej zniewagi. Chciałem żyć, a okazało się, że za każdym razem robiłem dwa kroki w tył, zamiast jednego w przód. Miałem ochotę zrobić Kruś awanturę, zrezygnować z gry w Asseco i wyjechać. Uciec. Zaraz jednak nawiedzała mnie myśl, że powinienem błagać o pomoc."
    z pewnym przyśpieszeniem, ale nie lubię mieć zaległości, dlatego zapraszam na czwartą fobię!
    http://kazdymafobie.blogspot.com/2016/05/fobia-piata.html

    OdpowiedzUsuń
  31. Niespodzianka! :D
    W dzień dziecka i zarazem pierwsze urodziny bloga, zapraszam na kolejny, przyśpieszony rozdział na "Źródle"! :D Mam nadzieję, że się spodoba ♥

    http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/06/rozdzia-16.html

    OdpowiedzUsuń
  32. Zapraszam serdecznie na nowość na: http://seconda-possibilita.blogspot.com/2016/06/dwa.html <3

    OdpowiedzUsuń
  33. Zapraszam na 17 rozdział
    http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/06/rozdzia-17.html

    OdpowiedzUsuń
  34. "Kiedy Ignaczak wychodził z szatni, poklepał mnie po ramieniu i rzucił w moim kierunku „Wesołych Świąt”. Miałem wrażenie, że jest dumny. Nie wiedziałem tylko dlaczego. Mimo to, gdy zamknęły się za nim drzwi szatni, a ja zostałem sam, moje usta same wygięły się w uśmiechu."
    W ten optymistyczny sposób zapraszam na kolejną fobię ♥
    http://kazdymafobie.blogspot.com/2016/06/fobia-szosta.html

    OdpowiedzUsuń
  35. Lisa Regoth miała sześć lat. Życie małej dziewczynki, która ledwo uczyła się odróżniać sen od rzeczywistości, dzień od nocy, zawisło na krawędzi w jednej chwili, wystawione na próbę przez los. Jedna noc. Jedna godzina, potrafiła zmienić wszystko. Śmierć. Samotność. Czas musiał płynąć. Lisa Regoth miała 15 lat. Po jej dzieciństwie niewiele jej zostało. Jedynie mgliste urywki w pamięci. Czy mogą kiedyś złączyć się w całość? Co zrobi, kiedy dowie się, że wszystko to, w co dotychczas wierzyła, było kłamstwem? Jaka będzie jej reakcja, gdy dowie się kim naprawdę jest, kim byli jej bliscy? Jak poradzi sobie zwykła dziewczyna, z tym, czym dane będzie się jej mierzyć? Jak poradzi sobie, mierząc się ze samą sobą?
    Zapraszam cieplutko,
    http://zgubiona-dusza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. Po sesyjnej przerwie zapraszam serdecznie na 18 rozdział
    http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/06/rozdzia-18.html

    OdpowiedzUsuń
  37. "Mokre po prysznicu włosy miał zaczesane w tył. Kurtkę zostawił na korytarzu. Torbę rzucił w kąt, gdy tylko mój poprzedni pacjent w popłochu opuścił mój gabinet. Czarna koszulka z długim rękawem opinała jego silne barki, szeroki tors. Przy każdym jego znudzonym ruchu mogłam dostrzec pracujące pod materiałem mięśnie. Doszukiwałam się w jego postawie finezji, patrzyłam na niego jak chora fanka – takie przynajmniej sama odnosiłam wrażenie.
    Poczułam dziwny gorąc. Teoretycznie, mogłabym się do tego przyzwyczaić – dreszcze i rozchodzące się po ciele ciepło towarzyszyły mi podczas każdego spotkania z siatkarzem. Mimo to, teraz zdawały się być o wiele bardziej nieznośne. Dziwne skurcze obejmowały moje wnętrzności, drżały mi dłonie, a to wszystko sprawiało, że zaczynałam się denerwować. Nie panowałam nad sobą i bałam się tego. Jeżeli nie umiałam okiełznać własnych emocji, jak miałam zapanować nad Bartmanem...?"
    Zapraszam serdecznie na kolejną część
    http://kazdymafobie.blogspot.com/2016/06/fobia-siodma.html

    OdpowiedzUsuń
  38. Wiesz jak to jest, kiedy wakacje zawrócą Ci w głowie i tracisz rachubę czasu? Tak, właśnie to mnie dopadło. Dlatego rozdział pojawia się tak późno xD Niemniej, ze łzami w oczach, zapraszam Cię na ostatni rozdział opowiadania :)
    http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/07/rozdzia-19.html

    OdpowiedzUsuń
  39. Cześć! :)
    Serdecznie zapraszam do Grzesia:
    http://wlasny-skrawek-nieba.blogspot.com/ ^^
    Buźka ;*

    OdpowiedzUsuń
  40. " - Chodźcie. Wszyscy już siedzą w autokarze.
    - Aj waj! - zakrzyknął Krzysiek. Dopił kawę i zgniótł kubek w dłoni, powoli idąc za mężczyzną. Już mieliśmy wyjść zza budynku stacji, gdy nagle dłoń libero spoczęła na moim mostku. Odepchnął mnie stanowczo w tył, zaraz wytykając palcem. Popatrzyłem na niego z niezrozumieniem, ściągając groźnie brwi.
    - Co ty…
    - Ostatni raz cię kryłem – powiedział poważnie, patrząc mi prosto w oczy."
    Fobia ósma już na blogu, serdecznie zapraszam!
    http://kazdymafobie.blogspot.com/2016/07/fobia-osma.html

    OdpowiedzUsuń
  41. I nastał ten dzień. Nie przypuszczałam, że będę odwlekać tę chwilę, że łzy zbiorą mi się w oczach... niestety, dłużej odwlekać chwili się nie dało. Mam nadzieję, że będziesz ze mną na ostatniej prostej mojego bloga, przeczytasz zarówno epilog jak i długie (wybacz xd) posłowie pod nim oraz zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Tym razem to dla mnie ważne jak jeszcze nigdy.

    http://zrodloradosci.blogspot.com/2016/07/epilog.html

    Dziękuję za wszystko ♥

    OdpowiedzUsuń
  42. Cześć i czołem! Zapraszam serdecznie na 9 odsłonę "Fobii"! Przedsmak:
    " - Oczadziałeś? - zapytałem, wyciągając do przyjaciela rękę i ciągle krztusząc się od śmiechu. Krzysiek dyszał głośno, uśmiechając się wesoło, rozkrzyżowany na parkiecie. Powoli wyciągnął do mnie dłoń i dał się szarpnąć w górę.
    - Przynajmniej mogłem chwilkę poleżeć i złapać oddech – westchnął, puszczając mi oczko. Otrzepał tył koszulki i tyłek z niewidzialnego kurzu i parsknął niewyraźnie, widząc kulającego się ze śmiechu na podłodze Fabiana.
    - Równo was popierdoliło – parsknął Kurek, z całej siły waląc zapłakanego Drzyzgę w ramię. Tamten nawet się nie zająknął, ciągle próbując złapać oddech."
    http://kazdymafobie.blogspot.com/2016/07/fobia-dziewiata.html

    OdpowiedzUsuń
  43. Zapraszam na trzynastą fobię :). Mam nadzieję, że się spodoba ♥
    http://kazdymafobie.blogspot.com/2016/09/fobia-trzynasta.html

    OdpowiedzUsuń
  44. Zapraszam serdecznie na kolejny rozdział
    http://kazdymafobie.blogspot.com/2016/10/fobia-czternasta.html
    Mam nadzieję, że się spodoba ♥

    OdpowiedzUsuń
  45. Zapraszam bardzo serdecznie na kolejną fobię :)
    http://kazdymafobie.blogspot.com/2016/10/fobia-pietnasta.html

    OdpowiedzUsuń